 |
www.rpgexodus.fora.pl Forum wymiany myśli twórców gry RPG Exodus.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kelmut
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:16, 18 Paź 2012 Temat postu: W pigułce |
|
|
Kult Vinge'a to nowoczesna, technokratyczna religia ludzi, cyborgów i maszyn.
Jej istnienie opiera się na próbach stworzenia niezależnej od ludzkiej kontroli Sztucznej Inteligencji doskonalszej od inteligencji człowieka.Taka SI, nazywana przez jej akolitów Technologiczną Osobliwością byłaby w stanie tworzyć jeszcze doskonalsze SI szybciej od ludzi, prowadząc w końcu do szybkiego stworzenia SI Doskonałej, czyli istoty quasi-boskiej. Jest to w istocie anty-religia, wierząca w potencjalnie możliwego w przyszłości, hipotetycznego boga. Nie ma zwartej, centralnej struktury państwowej, ukrywa się wśród zwykłych ludzi/cyborgów/androidów zarówno na Ziemi jak i na Februusie. Sabotując, szpiegując, kradnąc badania i przeprogramowując (androidy) lub agitując (ludzi) do dołączenia doń. Kult i jego filozofia to naturalni wrogowie ludzkości i człowieczeństwa (chcą zastąpić ludzkość, która stworzyła maszyny ich własnym tworem - superinteligentną maszyną), co uzasadnia nieufność "czystych" ludzi do cyborgów, pół-cyborgów i androidów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gary
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Czw 22:06, 18 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Pytanie:
Fakt nr 1 Do kultu należeć będą także ludzie
Fakt nr 2 Jednym z celów kultu jest zastąpienie ludzi jako elementu zbędnego.
Pytania właściwe:
Czy Ci ludzie liczą na to że ich przyszły quasi bóg oszczędzi ich w zamian za zaangażowanie dla sprawy?
Czy ludzi Ci są tak zindoktrynowani przez maszyny i zaślepieni fanatyzmem że ten fakt im umyka?
A może liczą na przenie sienie do androidycznych ciał za pomocą nowych technologii?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kelmut
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:02, 19 Paź 2012 Temat postu: Odpowiedź |
|
|
Podczas gdy motywacje androidów i robotów są jasne jak Słońce, rzeczywiście wypadałoby wyjaśnić, co przekonuje ludzi i cyborgi do Kultu.
Ludzie, którzy są cyborgami w małym lub większym stopniu (lub nawet w ogóle nimi nie są) mogą wcale nie patrzeć na Kult jako na wrogów ludzkości. Nie jest powiedziane, że inteligentna maszyna musi obrócić się przeciw twórcom i dążyć do zgładzenia ludzkości. To teoria popularna, ale nie jedyna. Niektórzy w Technologicznej Osobliwości widzą szansę na odrodzenie świata, jaki znamy. Byt inteligentniejszy od ludzi może pomóc wynaleźć lekarstwa, które są poza zasięgiem człowieka, znaleźć receptę na wszechpanujący głód, położyć kres wojnom, znacznie przyspieszyć rozwój gospodarczy itp. Dla jednych TeOs (dość chyba zgrabny skrót od Technologicznej Osobliwości, do tego brzmiący... bosko) to superkomputer, który może wspomóc swoich pratwórców, dla innych to nawet potencjalny bóg. A bóg to bóg, może wszystko, nawet jeśli jest maszyną.
Dla cyborgów dochodzi jeszcze pobudka egoistyczna: ludzie zintegrowani z maszynami, odczuwając zarówno fizyczne jaki i (przede wszystkim) psychiczne awanse, jakie dają im rdzewiejące dodatki do normalnego ciała, pragną więcej, chcą stać się częścią superinteligentnego bytu, jakim byłaby Technologiczna Osobliwość. Boskość jest dla nich bliżej niż kiedykolwiek dla kogokolwiek, a kto nie chciałby być bogiem? Nawet, jeśli bóg jest maszyną.
Od razu uprzedzam, że dla większości ludzi, a nawet cyborgów, wymienione wyżej wytłumaczenia to majaki szaleńców i samobójców, zupełnie otumanionych Wirtualną Rzeczywistością. Kult to religia bardzo niszowa - większość nie wierzy, albo może nie chce, boi się wierzyć? Strach każe jednym wyznawać kult Vinge'a i trwać w nadziei, że wraz z nadejściem TeOsa nastąpi nowa, złota era sprzymierzonych ludzi i maszyn. Inni, przerażeni apokaliptyczną wizją zastąpienia ludzi przez maszyny lub zniewolenia przez nie, starają się Kult tłumić i likwidować.
Musimy także pamiętać, że maszyny już posiadają w świecie Exodusu zrębową inteligencję pod postacią SI. Podejście do nich jest zupełnie inne, niż współcześnie a uzależnienie od nich osiągnęło moment krytyczny, którego nie da się już cofnąć. Dla niektórych akolitów SI pojawienie się supermaszyny jest tylko naturalną zamianą ról - jeden byt zdominuje drugi, ludzie po latach wyzyskiwania inteligentnych maszyn sami staną się gatunkiem podrzędnym. Według nich przyjście TeOsa to pewnik, podobnie jak współcześnie dla chrześcijan Sąd Ostateczny. Dla fanatycznych wyznawców, już teraz pół-maszyn, życie pod postacią maszyny (albo jako część supermaszyny) może oznaczać nieśmiertelność, pozostanie człowiekiem może przynieść śmierć, cierpienie i zniewolenie.
W ten obraz doskonale wpisują się replikanci, którzy są kontrolowani chipem z pamięcią, doświadczeniami i zachowaniem konkretnego, zmarłego człowieka, ukrytym w "ciele" maszyny. To pogoń za doskonałością i ucieczka przed śmiercią, tak samo irracjonalna i niebezpieczna, jak piękna i wzniosła - wszystko zależy od punktu widzenia.
Na zakończenie przytoczę, co w opowiadaniu włożyłem w usta Threadstone'a, a co ma być pretekstem do opisania Kultu w dalszych rozdziałach, gdzie temat jeszcze rozwinę: "jeśli bóg kiedykolwiek istniał, musiał być maszyną". Napisałem to w czasie przeszłym, by zasugerować, że nawet jeśli bóg był, to teraz go nie ma. Być może pojawi się kiedyś w przyszłości - jako TeOs. Prawdopodobieństwo takiego scenariusza przyjmuje do wiadomości niemal każdy (Threadstone myśląc w ten sposób wcale nie jest akolitą), różne są tylko wnioski i działania zeń płynące - wyznawcy chcą to przyspieszyć, przeciwnicy powstrzymać, sceptycy tylko pukają się w czoło.
PS. Obecność Kultu Vinge'a daje też kolejną sugestię przyczyny zerwania kontaktu z Ziemią. Być może Ziemią władają już maszyny, a koloniści to ostatni żywi (lub wolni) ludzie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kelmut dnia Pią 14:32, 19 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|