 |
www.rpgexodus.fora.pl Forum wymiany myśli twórców gry RPG Exodus.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gary
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Wto 13:16, 23 Lip 2013 Temat postu: Rój |
|
|
Owszem Februus niegdyś wydawał się idealnym miejscem na nowy dom. Owszem nasi przodkowie z Ziemi słusznie zbadali jego cechy geodezyjne, termalne i biologiczne, zaliczając Februusa do planet ziemio-podobnych. Jest tu powietrze zawierające tlen, woda którą można pić, słońce pod którym nasze uprawy rosną. Nie dziwie się więc że miejsce to wydawało się naukowcom z Ziemi nowym rajem lub tak zwaną drugą szansą dla ludzkości.
Mechaniczni pionierzy którzy badali później te planetę, zarejestrowali ogromną różnorodność życia na planecie, znacznie większą niż Ziemia sprzed okresu pojawienia się na niej człowieka. Jak później odkryto taki stan rzeczy zawdzięcza się polimorfom, które zamiast zwalczać pozostałe gatunki wykorzystywały ich materiał genetyczny aby ulepszać poszczególne szczepy własnej populacji.
Muszę przyznać, że gdy usłyszałem potwierdzone informacje o tym że polimorfy są inteligentną rasą z rozwinięta kulturą i rozbudowaną socjologią zacząłem się bać. To był typowo ludzki strach przed nie wiadomym. Gdy później przyszły pierwsze doniesienia o atakach polimorfów, wszyscy uświadomiliśmy sobie, że nie jesteśmy mile widziani w naszym nowym domu i ,że przyjdzie nam stoczyć nie jedną bitwę o tę planetę.
Unijny parlament wystosował do służb militarnych specjalną dyrektywę stawiającą polimorrfy jako największe zagrożenie dla ludzkich koloni na februusie. Wojsko, najemnicy, służby ochrony, nawet zorganizowane grupy przestępcze, wszyscy uważaliśmy, że polimorfy to najgorsze co mogło nas spotkać na tej planecie.
Myliliśmy się.
Pierwsze spotkania z rojem nie wskazywały ogromu zagrożenia. Pojedyncze zaginięcia w odosobnionych placówkach, nie wracający z rubieży zwiadowcy, znikające bydło na pograniczu. Nikt nie mógł przewidzieć tego co przez przypadek odkryło kilka dronów zwiadowczych, które przez błąd w programie poleciały za daleko.
Termitiery wielkości drapaczy chmur. Olbrzymie drzewa, stanowiące jedynie maleńkie elementy tych monumentalnych budowli. One ciągnęły się aż po horyzont. Wijące się od pracujących insektoidów. Z wysokości wszystko wyglądało jak mrówki. Jednak gdy przybliżyłem obraz oczywiste stało się, że
mamy do czynienia z czymś dużo doskonalszym i lepiej zorganizowanym niż ziemskie mrówki czy termity.
Niektóre były wielkości dużego psa, inne wielkości samochodu, a jeszcze inne miały rozmiar domu. To było przerażające. Niektóre pełzały lub pływały w wydrążonych tunelach wypełnionych jakąś obrzydliwą masą. Niektóre wspinały się jak pająki. Drony przestały nadawać sygnał gdy zeżarło je jakieś latające cholerstwo rodem z koszmaru.
Wszystko to funkcjonowało jak jeden pieprzony perfekcyjny mechanizm.
Mamy bardzo mało informacji o nim.
Rój. To jest to czego boję się za każdym gdy razem próbuję zasnąć.
Kpt. Stanley McArthur - 3 brygada zwiadowczo-lotnicza
W krotce ciąg dalszy.. a w nim dane wywiadowcze na temat roju.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gary dnia Wto 13:17, 23 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leon
Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:03, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ciekawie napisane. Zastanawia mnie z jaką szybkością termity zdobywają teren?
Pierwsze roboty, pojawiły się na Februusie na długo przed kolonizacją, z tego co pamiętam mogła to być nawet setka lat. Myślę, że ciekawą opcją byłby brak informacji o termitach, ponieważ wtedy nie było ich w okolicy. Oznaczałoby to, że podobnie jak ludzie, termity niedawno zbliżyły się w rejon Zatoki Pionierów. Byłby najeźdźcami, tak jak my.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek
Dołączył: 18 Paź 2012
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:32, 27 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Fajnie Ale jednak Polimorfy zostawiłbym na pierwszym miejscu istot/stworzeń, które mogły spotkać ludzi na Februusie
Co do szybkości to zostawiłbym to w kwestii mistrz gry Dałbym tylko info że istnieją i od czasu do czasu uprzykrzają życie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gary
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Nie 10:35, 28 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Oczywiście że to polimorfki dalej sa głównym zagrożeniem. Tekst jest pisany z perspektywy postaci która dopiero co odkryła istnienie gniazd roju wobec czego dominuje w niej potęga strachu przed nieznanym.
Jestem za tym aby z roju uczynić element dodatkowy świata i pozostawić Mg decyzje o tym jak dlatego znajdują się gniazda i czy rój wkracza na zatokę pionierów czy nie.
To taki element fabularny jak chaos w warhammerze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|