www.rpgexodus.fora.pl

Gary

Jarl powoli tracił cierpliwość. Zapowiadało się na to że nigdy nie wydusi zwrotu od Billenhoffa.
- Od dwóch miesięcy wisisz mi 300 kredytów już trzykrotnie przekładałeś spłatę i chcesz żebym odpuścił ci kolejny tydzień?! - jego wytrzeszczone oczy nie wróżyły nic dobrego.
- Ależ spokojnie panie Jarl. Po pierwsze to nie 300 tylko 274 bo musiałem ponieść już koszta odnośnie egzekucji tego długu, to jest mianowicie przyjechać tutaj. Po drugie zdaje się, że pożyczka miała być długoterminowa, a czymże jest tydzień wobec wspomnianych dwóch miesięcy. Nie wspominając już o tym, że pański partner biznesowy naraził mnie na spore straty obniżając celowo ceny. Podsumowując pańskie 250 kredytów, a raczej ich równowartość otrzyma pan za tydzień.
- Co to znaczy równowartość moich 250 kredytów!?- Jarl zdążył już zzielenieć po ówczesnym zaczerwienieniu.
- Równowartość przyleci do pana w opakowaniach oznaczonych sygnaturą korporacji Inari. - ostanie słowa zdecydowanie uspokoiły Jarla.

Posiadać asa potrafi korzystnie dla siebie wynegocjować spłatę zaciągniętego długu, ponosząc znacznie mniejsze koszty od pożyczonych pieniędzy. Należy jednak uważać na banki. one rzadko podejmują negocjacje.

Handel poz 3
Perswazja poz 2