www.rpgexodus.fora.pl

Leon

=> Na powierzchni księżyca znajduje się potężny astroport, będący centrum przeładunkowym przez które przechodzą wszystkie wydobyte po za Ziemią surowce. Część z nich na miejscu poddawana jest wstępnej obróbce (np. na terenie astroportu znajduje się specjalne przepompownie w których rozpuszcza się i filtruje wydobyty na Europie lód).
Księżycowy astroport służy też za bazę wypadową, dla większości misji kosmicznych przemierzających układ słoneczny. Wiąże się to ze znaczną oszczędnością paliwa (nie trzeba pokonywać ziemskiej grawitacji) oraz dłuższej żywotnością statków (wejście w ziemską atmosferę prowadzi do szybszego zużycia poszycia w pojazdach pozaziemskich).

=> Na terenie astroportu pracuje pół miliona ludzi oraz dwa miliony robotów (w tym około 200 000 androidów). Chociaż astroport posiada własną strefę mieszkalną, a nawet kilka kin, restauracji czy galerii handlowych, nie jest on miastem w tradycyjnym rozumieniu tego słowa. Kontrakty pracowników astroportu są terminowe i zazwyczaj trwają po 10 lat. Uciążliwe warunki pracy (brak światła słonecznego, syntetyczna żywność, wysokie stężenie środków odkażających w atmosferze kompleksu, obniżona grawitacja), powodują że po wypełnieniu kontraktu niewielu pracowników ma chęć na jego przedłużenie. Stąd na terenie astroportu nie ma wielu stałych mieszkańców.
Przyjmuje się, że oprócz obsługi astroportu na terenie kompleksu czasowo znajduje się od 50 000 do 100 000 osób, w większości są to górnicy dla których księżyc stanowi przystanek w drodze na inne ciała niebieskie w układzie słonecznym.
Astroport zdolny jest do jednorazowego przyjęcia 750 000 osób. W razie przekroczenia tej liczby istnieje możliwość zdezaktywowania przebywających w astroporcie androidów w celu uzyskania kolejnych 50 000 miejsc.

=> Na terenie Księżyca znajdują się także Ogrody Miyoko. Nad ogrodami znajduje się potężna kopuła ze zbrojonego szkła, pozwalająca na utrzymanie ziemskiej atmosfery oraz stałej temperatury wynoszącej 25º C. Cały kompleks jest zbudowany na planie koło o promieniu wynoszącym pół kilometra. W jego skład wchodzi kilka parków, jedno jezioro oraz niewielka rezydencja zdolna pomieścić około czterdzieści osób. Pomysłodawcą oraz fundatorem ogrodów był Ichiro Anzai, prezes rady nadzorczej korporacji Inari. Chciał on stworzyć enklawę dla swojej cierpiącej na Rdzeniowy zanik mięśni córki Miyoko. Niewielka wartość księżycowej grawitacji oraz zatrudniony na miejscu sztab lekarzy pozwoliły Miyoko Anzai siedmioletniej wówczas dożyć sędziwego wieku 96 lat. Miyoko przez 32 lata pełniła funkcję prezesa rady nadzorczej korporacji Inari. Nigdy nie opuściła powierzchni Księżyca.
Ogrody są własnością korporacji Inari i stanowią jeden z największych symboli jej potęgi.

=> Ogrody Miyoko są jedynym miejscem we wszechświecie w którym żyją kukawki białoskrzydłe. Pokryte białym pierzem ptaki, będące produktem inżynierii genetycznej. Ich szkielet kostny jest tak kruchy, że nie mogłyby przebywać na planecie o ziemskim ciążeniu.

Leon

I jeszcze kwestia sporna. Czy księżycowy astroport powinien mieć status "wolnego miasta" działającego pod wspólną egidą trzech mocarstw, czy też któryś ze światowych kolosów powinien trzymać w garści najważniejszy w układzie słonecznym port kosmiczny.
Osobiście jestem za opcją nr. 1

Gary

Pomysłem opcjonalnym jest aby aktualnie (w trakcie gry i starty kontaktu z Ziemią) księżyc należał do korporacji Inarii co odzwierciedlało by ich potęgę międzynarodową.

kelmut

Świetny pomysł i opis!

Dzisiaj z Garym gadaliśmy o Księżycu i myśleliśmy jeszcze o pajęczynie tuneli pod powierzchnią. Miały one chronić kolonistów przed zabójczą temperaturą i brakiem stałej atmosfery. Ogrody Miyoko to dobre zastępstwo dla nich, zapewnia bowiem tlen i utrzymuje stałą temperaturę. Musiano by jeszcze chronić kolonistów przed zgubnym wpływem wiatru słonecznego. I może do tego takie tunele byłyby przydatne.

Księżyc zaopatruje też Ziemię w hel-3, ważny surowiec energetyczny. Ten izotop helu osadza się na powierzchni tego naturalnego satelity jako pozostałość po wietrze słonecznym, niosącym tony izotopów wodoru, helu itp. Księżyc jest więc też wielką kopalnią, w której pracują też głównie roboty.

Po przemyśleniu bardziej pasuje mi teraz status wolnego miasta dla samej astrostacji przeładunkowej, ale co z wydobyciem helu-3? Jeżeli jest wspólne, musi być jakoś potem dzielone między mocarstwa, powinna więc rozgrywać się tu jakaś zakulisowa, dyskretna walka polityczna i ekonomiczna. Chodzi przecież o strategiczny dla ziemskiej energetyki surowiec.

Dobry pomysł z historią Miyoko Anazi - świetnie buduje klimat, czyni Księżyc niezwykłym, ekscentrycznym projektem.

Leon

Nie sprecyzowałem tego, ale Ogrody widzie raczej jako osobną strukturę nie wchodzącą w skład astroportu.
Sam astroport według mnie, przypomina olbrzymi hermetycznie zamknięty kompleks podzielony przez system śluz i grodzi. Jego wystrój powinien być skromny i surowy, praktycznie goła blacha. Coś na kształt dzisiejszych platform wiertniczych. Niby możesz gdzieś zjeść czy pograć w karty w kantynie, jednak wszystko na około przypomina ci że jesteś w robocie.
Pod wydobycie helu-3 może być przeznaczona jedna z nowszych części kompleksu, którą faktycznie mogłoby kontrolować jedno z mocarstw. Można też przyjąć, że cała polityka energetyczna astroportu jest oparta o hel-3, a zarząd portu zajmuje się jego wydobyciem oraz eksportem.