www.rpgexodus.fora.pl

Smilodon

Łuk i kusza są znane człowiekowi od bardzo dawna, jednak myliłby się ten kto sądzi, że nic się nie zmienił. Już w 20 w. łuki oraz kusze sportowe i myśliwskie osiągnęły wysoki poziom dzięki nowoczesnym kompozytom i systemom bloczków wspomagających napinanie. Teraz jest jeszcze lepiej, więc nie wierzcie swojej karcie postaci, kiedy pisze, że to broń prymitywna.
Na Februsie ze względu na specyficzne potrzeby broń ta (podobnie jak sieci, bolas i broń białą) szczególnie umiłowały sobie koczownicze grupy pograniczników z obrzeża ziem Paktu, zwane gromadami kozackimi. (O nich więcej innym razem.) Ciągle rosnącą siłę wyrzutu postanowili przekierować nie jak dotychczas w zasięg, a w wagę pocisku. Więc strzały zostały przystosowane do nowych potrzeb i dają łucznikowi naprawdę szeroką gamę możliwości. Istnieją strzały z dodatkowym napędem, który wzmacnia uderzenie, przenoszące drobne ładunki wybuchowe (drobne nie znaczy nieskuteczne), rażące prądem, wypuszczające różne odmiany gazu, strzały plazmowe, strzały znaczniki, zapalające, dymne... nie mówiąc już o wielu możliwościach w konstrukcji grotów strzał.
Podobnie rzecz ma się z procą. Tutaj wprawdzie dość nieznacznie zwiększył się zasięg, dzięki technologi zapewniającej odpowiednią sprężystość linki, jednak poza tradycyjną możliwością wyrzucania kamieni, ołowianych kulek i podobnych pocisków dzisiejszy procarz ma do wyboru całą gamę pocisków wielkości mniej więcej piłeczki golfowej i dających podobne możliwości jak strzały.